twraz

Avon Clearskin | Pore Penetrating, Black Mineral Mask

12:37



Dziś małe co nieco do twarzy. Pewnego razu po nałożeniu maski o której dziś mowa postanowiłam zrobić sobie kilka fot na fotobloga bo ta popękana struktura wygląda zabawnie (mniej zabawnie jest kiedy chcemy się uśmiechnąć bo aż boli). Wtedy stwierdziłam, że czemu by nie opisać przy okazji tego specyfiku tutaj? 



Mowa o masce z AVON. Jest to maseczka głęboko oczyszczająca pory z glinkami mineralnymi. Dostałam ją od koleżanki. Raczej nie lubię kosmetyków z avon ale ta maseczka ma dobre opinie na wizażu. Nie wiem czy dostaniecie ją jeszcze bo nie interesuję się za bardzo tą firmą i jej katalogami, ale możecie poszukać lub próbować w internecie. Jest to jeden z kilku kosmetyków z serii. 


Dostępność:

Katalogi AVON, być może internet



Jakość

Jak za tę cenę i avon (który według mnie ma zbyt wysokie ceny jak na tą jakość) to jestem bardzo miło zaskoczona chociaż podium bym jej nie dała. 



Działanie

Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, maska na początku jest mokra i ciemnoszara a później wysycha i robi się jaśniejsza. Według producenta mamy ją trzymać na twarzy tak długo aż nie zaschnie cała. Niestety przez to że zasycha nie możemy ruszać twarzą bo jest to co najmniej nieprzyjemne uczucie, żeby nie powiedzieć że sprawia to ból. Przy ruchach paska pęka. Trochę trudno ją zmyć dlatego robię ją zawsze przed prysznicem bo łatwiej włożyć twarz pod strumień wody niż pod kranem obmywać sobie twarz dłońmi. 

Co do oczyszczania to nigdy nie miałam dużych problemów z porami, nie były bardzo widoczne, jednak od pewnego czasu po przejechaniu palcami po nosie czuć było wypukłości. Maska sprawia, że trochę się zmniejszają oraz że skóra jest bardzo gładka. Uwaga, nie otrzymamy takiego efektu robiąc ją co jakiś czas, 2 razy w tygodniu to minimum. Ja robię zawsze przed myciem włosów (co ok 3 dni). Aktualnie pory nadal są zatkane, ale o wiele mniej i nie czuć już tego kiedy dotyka się nosa. Nie jestem pewna czy przy dużych problemach pomoże ale zawsze można spróbować bo cena nie jest wygórowana. 



Cena:

Według Wizażu - 10 PLN



Czy  kupię ponownie? 

Raczej nie, nie lubię takiego uczucia ściągniętej i pękającej maski na twarzy, wolę kompletnie naturalne glinki. 











A Wy czego używacie w walce z zapchanymi porami? Chętnie wypróbuję jakieś sprawdzone specyfiki :)



You Might Also Like

1 komentarze

  1. z jedne fajna rzecz,ale tez dziwnie sie czuje z takimi na twarzy ,ale wygląda zjawiskowo :3


    http://chilloutandawesome.blogspot.com/

    zapraszam na post o egoizmie :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Twój komentarz. Zapraszam do obejrzenia innych moich postów oraz zaobserwowania mojego bloga by być zawsze na bieżąco. Jeśli chcesz polecić mi jakiś produkt - śmiało! Chętnie testuję nowości i ciekawostki, tym bardziej jeśli sprawdzają się u innych osób :)